Translate

niedziela, 5 stycznia 2014

W poszukiwaniu "More"

 Cześć Wszystkim!

Witajcie w Nowym 2014 roku. Wszystkiego Najlepszego!!!
Wszystko pędzi, więc postanowiłem trochę zwolnić, zatrzymać się, pomyśleć.
Takie zatrzymanie w słuchaniu i kontemplacji Pink  Floydów spowodował 
Soundtrack do filmu "More"

 Jak w tytule. Oj naszukałem się tej kasety, naszukałem.
Nie pamiętam - znów, gdzie ją znalazłem. Pewnie na jakimś targowisku. Szukałem po wszystkich mi znanych sklepach z kasetami, komisach itd....
Znalazłem. 
Co mnie to przypomina : pogoń za czymś nieuchwytnym, zupełnie jak w Don Kichocie.Walkę z wiatrakami.

Pierwszy utwór Cirrus Minor z głosami ptaków i powolnym tempem, echem odbijającym się w wyimaginowanym lesie, wpływa na słuchacza zabierając go w krainę istnej psychodelii, która w pełni już dominuje w następnym utworze, wyciszeniu w kolejnym. Jest to na pewno album, po którego warto sięgnąć aby dowiedzieć się czegoś więcej. Warto więc szukać. 


 Taki bardzo nostalgiczny album, jednak też spowodował u mnie wenę twórczą. Zwłaszcza po którymś wysłuchaniu.



Maskarada  (01.08.1996)

Wczoraj był bal
Dzisiaj jest bal
Jutro będzie bal
Bal przebierańców
Obłudnych cyników
Starych ideologów
Nielegalnych oszustów
Chciwych łapówkarzy
Fałszywych dobroczyńców
Wyjałowionych artystów
Grających w masce
Swą życiową, jedyną rolę
Chcących bym tym
Kim nie są naprawdę

               Piotr Marchewa


Melancholijna melancholia (15.11.1996)

Smutno mi samemu
Pisząc te słowa
Smutno mi samemu
Siedząc i słuchając serca
Smutno mi samemu
Patrząc na zachód słońca
Smutno mi samemu
Chodząc po ulicy
Smutno mi samemu
Czekając na nią w swej smutnej samotności


    Piotr Marchewa
 

3 komentarze: